Data | 2 sierpnia 2017

Kategoria Kosmetyki / By

Cruelty-Free Fryzjer w Kato!

header-banner

Jest takie miejsce w Katowicach, o którym mało która weganka wie…

Otóż, jest to salon Andrzeja25, który jest w stanie zaserwować nam cruelty- free pielęgnację włosów!

Od kiedy zostałam weganką, jedną z moich większych „bolączek” (tych nieważnych, pierwszego świata) była próba znalezienia odpowiedniego fryzjera, który będzie w stanie zająć się moim włosami nie używając paskudnego L’oreala i innych nieciekawych firm podczas zabiegów pielęgnacyjnych.

Przeżyłam romans z henna…. Nigdy, przenigdy nie rozjaśniajcie po niej włosów. Zielony efekt murowany. Zbadałam na sobie.

W akcie desperacji zafarbowałam ponownie na ciemniejszy kolor a później z powodu niezadowolenia obcięłam je… Natomiast oddałam je fundacji Rak’n’Roll, która z chęcią je przyjmuje i wysyła do perukarzy, którzy to z kolei robią z nich peruki dla kobiet cierpiących na raka, bądź tych, które już zakończyły leczenie a jeszcze nie odrosły im włosy. Polecam, nic nas to nie kosztuje, a możemy komuś pomóc. A to nie ma ceny.

Tak czy inaczej, zaczęłam szukać fryzjera, który pracuje na odpowiedzialnych kosmetykach. I po wielu miesiącach poszukiwań nagle znalazłam! Studio Andrzeja25 pracuje na kosmetykach Kevin Murphy, które posiadają znaczek mojego ukochanego króliczka Cruelty-Free. Na oficjalnej stronie KM znajdziecie fajne narzędzie o nazwie PRODUCT MATCHMAKER, które na podstawie waszych odpowiedzi dotyczących włosów i codziennej pielęgnacji, dobierze Wam odpowiednie produkty i wskaże detalistę niedaleko Was, gdzie możecie je nabyć. Sama bardzo sobie cenię taką wirtualną pomoc, ponieważ na miejscu w drogeriach nie wszystkie Panie są zawsze zaznajomione z asortymentem i nie każda będzie potrafiła udzielić profesjonalnej pomocy. A że kosmetyki KM nie należą do najtańszych… to lepiej jednak zasięgnąć porady profesjonalistów. W tym przypadku programu online. Wszystkie kosmetyki KV są cruelty-free, natomiast pełną listę WEGAŃSKICH składów znajdziecie m.in. tutaj.

Zrzut ekranu 2017-07-24 22.58.46

Polecam Wam przyjrzeć się bliżej tej firmie, bo oto mamy przed sobą zupełnie nowy, nietuzinkowy i nastawiony na edukacje dotyczącą środowiska i pomagania innym model przedsiębiorstwa.

Nie dość, że firma nie testuje kosmetyków na zwierzętach, to poprzez wybór opakowań dba o środowisko, a jakby tego było mało to równolegle do działalności fryzjerskiej prowadzona jest też kampania charytatywna. Więcej o niej poczytacie na stronie producenta.

FullSizeRender_2 FullSizeRender_1

Jeśli natomiast chodzi o samo studio. Jego wnętrze jest bardzo przyjemne i urządzone w ciekawym, designerskim stylu. Moją szczególną uwagę przyciągają tam zawsze ściany, które zdobi oryginalna, stara cegła.

FullSizeRender_3 FullSizeRender

Sama jakość usług jest na bardzo wysokim poziomie, ja zazwyczaj wybieram koloryzacje dwoma odcieniami, ciemniejszym na górze i nadającym lekkości jaśniejszym na końcach. Farby marki Kevin Murphy są niezwykle delikatne, toteż farbowanie nie obciąża i nie niszczy włosów. Wręcz przeciwnie, dzięki składnikom, które zawiera, nadaje im blasku i puszystości.

Jeśli chodzi o ceny to są porównywalne do tych z salonów w których pracuje się na markach testujących. Osobiście bardzo polecam ten konkretny salon. Wiem, że w okolicach południowych dzielnic Katowic jest też inny salon, który pracował kiedyś na kosmetykach marki Kevin Murphy, jednak nie podam jego nazwy ponieważ nie byłam w najmniejszym stopniu zadowolona z obcięcia. Mogę za to przytoczyć w miarę śmieszy wegański inside joke. Chciałam podpuścić troszkę Panią fryzjerkę (ah ten mój parszywy charakter) i zapytałam ją, czy kosmetyki Kevin Murphy są wegańskie, na co odpowiedziała mi z uśmiechem „Nie, australijskie.”. 😀

IMG_3940 IMG_3941